Między mną a moją siostrą jest 9 lat- przyjaźnimy się, bardzo się lubimy poza tym, że łączą nas siostrzane więzy. Jest naprawdę super, zreszyą to samo z bratem, który ode mnie Sonda MIędzy Marceliną Zawadzką i Rafałem Jonkiszem jest 9 lat różnicy. Czy to ma znaczenie w związku? 1 9 lat to jednak sporo. Uważam, że lepsze są związki bez różnicy wieku 2 To nie ma żadnego znaczenia. Ludzie się kochają bez wzgledu na dzielący ich wiek! 3 Czas pokaże. Moim zdaniem to zależy od pary. Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.. Nie pokazuj więcej tego powiadomienia
563 odpowiedzi. 59685 wyświetleń. Wsedno. 5 minut temu. jest ktoś w takim związku ja jestem zamierzamy brać ślub w przyszłym roku mam pytanie do was jak wam się żyje z tak starszym
Młodszy partner to ryzyko - jego rodzice mnie nie polubili – Kiedy go poznałam, miał dwadzieścia cztery lata. Młody, nieopierzony, nic nie wiedział o życiu, choć na pewno był dojrzalszy niż rówieśnicy – Lidka uśmiecha się na myśl o pierwszym spotkaniu z Grzegorzem. – Jego ojciec był hydraulikiem, on mu pomagał. Przyjechali coś u mnie naprawić, dwa dni później niby przypadkiem spotkaliśmy się w sklepie. Młodszy partner zaczął u mnie bywać, a ludzie mieli używanie. Ja, trzydziestosiedmioletnia mężatka z szesnastoletnim synem. On trzynaście lat ode mnie młodszy, bez studiów, mieszkający z rodzicami. W takiej miejscowości jak nasza, dziesięciotysięcznej, młodszy partner, to był prawdziwy skandal. Pamiętam, że nawet ksiądz mówił o nas na kazaniu. Lidka przyznaje, że przez trzy lata było jej bardzo ciężko. – W końcu się w nim zakochałam – mówi. – Poznałam jego rodziców, którzy mnie nie polubili. Moi nawet nie chcieli słyszeć, że jesteśmy razem. Grzegorz wpadł kiedyś niezapowiedziany. Moja mama wstała od stołu, minęła go bez słowa i wyszła. Potem przez miesiąc się do mnie nie odzywała, bo dla niej młodszy partner o 5, 10, 15 a nawet 20 lat to żadna różnica, nieprzyzwoitość i tyle. Koleżanki przestały dzwonić, sprzedawczyni w sklepie podawała zakupy z taką łaską, że przestałam tam chodzić, a ksiądz idąc po kolędzie, omijał mój dom. Grzegorz chciał się do mnie wprowadzić, ale się nie zgodziłam. To by pogorszyło sprawę, a ja już wtedy byłam traktowana jak stara wiedźma, która uwiodła niewinnego chłopaka. Poza tym miałam przecież męża, a dużo młodszy partner nie pasował do tego obrazka. Tyle tylko, że Lidka oficjalnego męża nie widziała go od ośmiu lat. – Wyjechał do Niemiec i przestał się odzywać. Regularnie przysyłał pieniądze, ale po jakimś czasie powiedział wprost, że ma kogoś i już nie wróci. Dlatego kiedy zaczęłam spotykać się z Grzegorzem, tak naprawdę byłam wolna. Po trzech latach ostracyzmu sprzedała dom i kupiła mieszkanie w Poznaniu. Zamieszkali w nim w trójkę: Lidka, jej syn i młodszy partner, Grzegorz. Dziś ona ma 52 lata, on 39. Prowadzą razem komis samochodowy. – W dużym mieście żyje się inaczej, duzo młodszy partner o 5, 10, 15, a nawet 20 lat nie szokuje tak bardzo, jak w małej społeczności. Tu ludzie mają własne życie i problemy. Ludzi nie interesuje, ile mam lat i z kim śpię, jeśli jestem porządnym człowiekiem. On może poznać kogoś młodszego Półtora roku temu w jednym z angielskich serwisów internetowych pojawiła się ankieta, w której autorzy pytali o idealną różnicę wieku w związku. Najwięcej, bo aż 40 procent osób stwierdziło, że mężczyzna powinien być od 3 do 4 lat starszy od kobiety. Najmniej osób opowiedziało się za opcją: on młodszy partner, ona starsza. Dlaczego? Zdaniem internautów takie związki grożą „dyskomfortem psychicznym kobiety i podejrzeniami o zdradę”. Dużo młodszy partner i starsza kobieta - czy to może się udać? Oczywiście. Tak samo jak każdy inny, jeśli tworzący go partnerzy mają świadomość własnych oczekiwań, ale także obciążeń – mówi psycholog Izabela Kielczyk, założycielka warszawskiej Pracowni Psychorozwoju. A obciążeń może być sporo. Różnica wieku najczęściej pociąga bowiem za sobą również inne doświadczenia życiowe czy emocjonalne. Te z kolei mogą prowadzić do odmiennych oczekiwań względem związku, jaki tworzy młodszy partner i starsza kobieta, lub odwrotnie - dużo starszy partner i młodsza kobieta. – Wszystko zależy od dojrzałości dwojga ludzi – mówi Izabela Kielczyk. – Często na początku racjonalne myślenie przysłania nam euforia. Wszystko, co nas różni jest fajne i przynosi ekscytację, ale kiedy zaczyna się tak zwane normalne życie, cenniejsze od różnic mogą okazać się podobieństwa. Również te dotyczące wieku. Jednak wszystko zależy od podejścia. Na przykład jak zareaguje kobieta, jeśli jej dużo młodszy partner ma ochotę zabawić się na mieście? Zgodzi się na wyjście, czy będzie postrzegać je jako zagrożenie dla związku? Bo przecież on podczas tego wieczoru może kogoś poznać. Młodszy partner - gdy miłość zmienia się w obłęd – Ale poznanie nie oznacza jeszcze pójścia z kimś do łóżka – denerwuje się Radek, 28-letni pracownik banku, który pamięta, jak przeszukując kiedyś Internet natknął się na pytanie: „Żona starsza 4 lata – czy to normalne?” – Ludzie mają dziwne problemy. Co to za różnica - młodszy partner czy partnerka? Żadna – kwituje Radek. Wie, o czym mówi, bo przez ponad dwa lata spotykał się z 48-letnią Beatą. – Śmiałem się, że nauczycielka uwiodła swojego ucznia – opowiada. – Jako początkujący pracownik brałem udział w prowadzonym przez nią szkoleniu i po prostu pożerałem ją wzrokiem. Klasa, styl, świetna figura, a do tego błyskotliwość i poczucie humoru. Wiedziałem, że stanę na głowie, żeby się z nią umówić. Poszliśmy na kolację, potem do niej. Oszalałem na jej punkcie i wcale mi nie przeszkadzało, że jestem jako młodszy partner, co może nieść ze sobą pewne problemy, które zaczęły się już po 3 miesiącach. – Umówiłem się ze znajomymi ze studiów. Beata przy śniadaniu wypytywała, czy będą jakieś ładne koleżanki. Odpowiedziałem, że żadna z nich mi się nie podoba, więc może być spokojna. Tego dnia prowadziła szkolenie w innym mieście. Po południu zadzwoniła z informacją, że zmieniła plany, wraca do domu i mam na nią czekać. Potem takie sytuacje zaczęły się powtarzać regularnie. Musiałem jej meldować, z kim się spotykam, kto dzwonił, dlaczego tak długo rozmawiam ze sprzedawczynią w warzywniaku. To się zmieniło w obłęd, tym bardziej, że nie dawałem jej powodów do zazdrości – zapewnia Radek. – W końcu musiałem się wyprowadzić. Wiem, że ona cierpi, ale nie byłem w stanie znieść ciągłej inwigilacji i oskarżeń o rzeczy, których nie zrobiłem! Młodszy partner - jak on może ją kochać? Psycholog Izabela Kielczyk uważa, że o ile rozbieżność wieku sama w sobie nie musi być problemem, to jeśli jest ona na tyle duża, że w grę wchodzi tzw. różnica pokoleniowa, sprawa wygląda nieco inaczej. – Czasem rozmawiamy o tym w gabinecie. Bo jeśli jedna strona ma pięćdziesiąt czy sześćdziesiąt lat, a druga dwadzieścia, to co będzie za dziesięć, piętnaście lat? Nie każdy chce, by młodszy partner czy partnerka stali się wyłącznie opiekunami. Dlaczego zdarza się, że związki z dużą różnicą wieku nie trwają długo. Kończą się po dwóch, trzech latach. 33-letnia Julita ma nadzieję, że tak właśnie będzie w przypadku Michała, jej byłego męża, który zostawił ją dla ponad dwadzieścia lat od siebie starszej menagerki. – Na początku myślałam, że żartuje. Potem, że zwariował. W końcu chciałam mu wydrapać oczy i gdyby był trochę słabszy, pewnie bym to zrobiła – mówi szczupła blondynka, która pracuje jako sekretarka w firmie transportowej teściów. – Byłych teściów – zaznacza. – Jestem już po rozwodzie. Ale to cudowni ludzie, nie dadzą mi zginąć. Do dziś nie pogodzili się z numerem, jaki wywinął im synek. Nie wiem, co on widzi w tamtej kobiecie. Nie dość, że ma 56 lat, a on 35, to jest po prostu mało atrakcyjna. Zdecydowanie wygląda na swój wiek, a może i więcej, ma nadwagę, słabą kondycję fizyczną i kompletnie brak jej gustu. Czy to możliwe, aby on ją naprawdę kochał? Czekam, aż się otrząśnie, ale ja go już wtedy nie będę chciała – zapewnia Julita. – Czasem ludziom ciężko to zaakceptować, ponieważ z racji różnicy wieku, zamiast związku miłosnego widzą matkę z synem. Czy jest w tym coś złego, jeśli młodszy partner o 5, 10, 15, a nawet 20 lat kocha starszą kobietę? Nie sądzę – mówi Izabela Kielczyk z Pracowni Psychorozwoju w Warszawie. – Niektórym wydaje się, że miłość, zwłaszcza fizyczna, to domena pięknych i młodych. A co z tymi ze starszym albo brzydszym ciałem? To tylko kwestia tego, co się komu podoba. Na szczęście nie ma żadnych odgórnie ustalonych standardów w tym zakresie, więc szczęśliwe związki mogą tworzyć wszyscy. Także starsze kobiety i dużo od nich młodsi mężczyźni.
W erze zglobalizowanego świata, gdzie z łatwością dostać można się z jednego kontynentu na drugi, wzrosła ilość związków na odległość. Dużą rolę w podtrzymaniu więzi odgrywają komunikatory internetowe, pozwalające na rozmowę, a także na przesyłanie zdjęć i wideo, dzięki którym łatwo dzielić się swoją codziennością. Mimo to, bycie w związku na odległość
napisał/a: kaplanka_krwi 2008-02-10 16:17 Zawsze istnieje ryzyko, że albo on będzie sie bał, że Ty go opuścisz (bo przeciez jestes młoda, masz wiele możliwości) albo Ty będziesz się bała, że on będzie chcial dojrzalszej. Ty masz czas, on tego czasu nie ma (ile mozna czekać na tą jedyna?) Ale zawsze trzeba sie liczyc z tym,że ten zwiazek musi do czegos prowadzić (ślubu?) Więc może trzeba by się zastanowić czy chcesz wczesnie zacząć "dorosłe życie"? Ja tez nad tym myslałam;) Pomiędzy mną a moim mężem jest 10 lat róznicy. Poznalismy się gdy ja miałam 18 lat a on 28:) Po roku znajomości wzielismy ślub:) Pamietam jak po moim urodzinach, gdy dostałam od niego piękny naszyjnik, wypłakiwałam sobie oczy, gdyz myslałam nad zerwaniem (z powodu jego wieku) ale mama mnie pocieszyła, że jeśli naprawde tak go kocham to warto zdac sie na los :) No i los wybrał:) Tobie tez tak radzę, zdać się na los i czas. "Niech się dzieje wola nieba z nią sie zawsze zgadzac trzeba":) Nie martw się o to, że wyjezdża za granice, może taką ma pracę. A moze po prostu wystarczy szczera rozmowa (czego od siebie oczekujecie:))
Przetestuj swoje zrozumienie Dodawanie i odejmowanie przy pomocy tych % (num)s pytań. Rozpocznij test. W tym rozdziale nauczymy się dodawać i odejmować liczby naturalne. Temat zaczyna się od dodawania 1+1=2 i rozwija się aż do dodawania i odejmowania do 1000. Zajmiemy się przegrupowywaniem, pożyczaniem i zastosujemy zdobytą wiedzę w
bez obrazy, ale są faceci szukają naiwnych, głupiutkich dziewczynek, które nie będą chciały ślubu, zobowiązań, dzieci itd. panna do zabawy tzw. oczywiście nie zawsze chodzi o seks, ale facet lubi mieć kogoś przy sobie jednak są faceci, którzy broń boże nie mogą mieć mądrzejszej kobiety od siebie... a kobieta w podobnym wieku pewnie taka będzie dlaczego faceci wolą blondynki? kiedyś oglądałam taką "debatę" facetów i właśnie stwierdzili, że ci co lubią blondynki lubią głupiutkie, słodkie idiotki, żeby można było nimi manipulować na lewo i prawo oczywiście to nie reguła, ale niestety tak często jest wiele razy taką sytuację zaobserwowałam wśród znajomych, parę moich dobrych kumpli spotykało się z wieloma dziewczynami, zwyczajnie pustymi i głupimi, gdy pytałam dlaczego nie znajdą sobie jakieś inteligentnej kobiety odpowiadali: "po co? mi kobieta na całe życie nie jest jeszcze potrzebna, to jest dziewczyna na jakiś czas" i co najlepsze oni doskonale wiedzą, że dana dziewczyna jest mało inteligentna... niektórzy boją się poważnych związków, a skoro ten Twój jest imprezowiczem jak piszesz to na 99% jest właśnie taki... potrafią omamić i wmawiać różne rzeczy, bo wiedzą, że młoda dziewczyna nie ma takiego rozumu jak 30-latka... idealnym przykładem jest np. mój brat, który nie miał nigdy inteligentnej, fajnej dziewczyny i co najlepsze o tym wiedział... dziewczyna mu potrzebna, żeby się spotkać, wyjść gdzieś razem, iść na imprezę itd. ma dziewczynę, którą "kocha" - tak jej mówi, a ja wiem, że gdyby taka dziewczyna chciała ślubu czy coś od razu by ją rzucił po każdej następnej zapiera się, że od dzisiaj szuka inteligentnej dziewczyny, bo już mu się nie chce bawić z głupiutkimi małolatami...
Między mną i moją siostrą jest właśnie 5 lat różnicy. Porażka przez długi czas. Siostra wyganiała mnie z pokoju, wkurzała się, że Ją napastuję. Jak podrosłam, to żeśmy się lały często. Dogadywać zaczęłyśmy się, kiedy ja miałam jakieś 12-13 lat. zapytał(a) o 21:42 Jaka największa różnica wiekowa między partnerami w związku jest dla Ciebie normalna/do zaakceptowania? Mowa oczywiście o sytuacji, gdy oboje są dorośli, powiedzmy - młodsze ma 20 lat ? 10? 20? 40? I dlaczego akurat tyle ?Bez bezsensownych uzasadnień "Bo więcej to obrzydliwe" czy "Bo więcej to przegięcie".Moim zdaniem taka bariera nie istnieje, PRAWDZIWE uczucie jest w stanie pokonać niemalże wszystko. A i chodzi o to:a) jaką największą różnicę Wy bylibyście w stanie dopuścić w Waszym związkub) jaką największą różnicę dopuszczacie u kogośWspólne tematy zależne od wieku? To stereotyp, wiadomo, że mnóstwo ludzi jest mniej/bardziej dojrzała, niż rówieśnicy. Ostatnia data uzupełnienia pytania: 2011-04-06 21:47:36 Odpowiedzi Mój pradziadek był starszy 23 lata od mojej prababci ale dzieci ( moja babcia i jej siosrty) na tym ucierpiały (tata zmarł kiedy miały po 15,14,13 lat) zgadzam się z tb ta bariera nie istnieje :) matina12 odpowiedział(a) o 21:43 5 lat max moim zdniem wtedy ludzie mają zazwyczaj więcej wspulnych tematów Obecnie nie przyjmuję większej różnicy wiekowej niż 2 lata, bo nie chciałabym mieć za chłopaka ani dzieciaka, a 18 lat to i tak dla mnie już odrobinę za dużo, więc 2 lata są jeszcze dopuszczalne. W przyszłości tak do 5 lat. To też zależy, bo są oczywiście wyjątki, na takiego Slasha to bym poleciała nawet teraz i wcale bym nie myślała o różnicy wiekowej ;> blocked odpowiedział(a) o 21:44 3-4 lata. poniewaz starszy wiecej wymaga i przy nim dziewczyna mlodsza wygladala by jak jego corka ;p albo mlodsza sis ;p zalezsy jeszcze w jakim wieku np,. jak dziewcz. ma np. 12 lat to jak chlopak ma 17np. wyglądają jak rodzenstow a pozatym on potrzebuje czegos wiecej niz tylko związek... blocked odpowiedział(a) o 21:46 W moim związku ta różnica nie mogłaby przekroczyć 30 lat, bo inaczej szybko bym owdowiała, dostałabym etykietkę "panienki puszczającej się dla kasy", a poza tym taki dużo starszy facet mógłby być naprawdę moim ojcem (nigdy nic nie wiadomo). Ale nigdy nie mieszałabym się do cudzego związku. Co mnie obchodzi, że dwudziestolatki wychodzą za osiemdziesięcioletnich dziadków? Ich życie, ich sprawa. Miłość nie patrzy na wiek ; * Nomuka odpowiedział(a) o 21:28 Jeśli oboje są dorośli no to raczej nie ma barier, ale byłabym ostrożna gdyby ta różnica wynosiła więcej niż 10 jeśli jedna osoba jest pełnoletnia, a druga nie - to poszłabym jedynie na różnicę max. 3 lata. Miauu :* odpowiedział(a) o 11:29 Moja mama jest młodsza od mojego taty o 10 lat. I są już 23 lata małżeństwem. Są bardzo szęśliwi a to oznacza, że po mimo wieku można się kochać :)Ale teraz przyjmuję do 2 lat. klaryska odpowiedział(a) o 17:49 Nie wiem, różnie bywa, ale więcej niż 20 to dla mnie różnica jest za duża, to wiadomo, że dzieci mają wstyd, ale nie tylko o to on ma 40, a ona 22, to z kim się będą spotykać? z jego 40-50 letnimi, czy jej 19-25 letnimi znajomymi? Mogą być przez to problemy, bo oni są jakby z innych światów...Pewnie, że można się zakochać w kimś starszym o 30 lat, ale przecież to prawda o tym szybkim zostaniu wdową (wiem, realistyczne podejście, ale prawdziwe), a ja na przykład nie chciałabym kogoś tak szybko stracić, szczególnie, jeśli się kogoś kocha. blocked odpowiedział(a) o 07:11 Teraz, gdy mam 15 lat to chłopak może być ode mnie starszy o 2 lata góra.. Ale w przeszłości teoretycznie dla mnie bariera to 10 lat ale wiadomo że praktycznie nie wiadomo i mogą się moje losy poukładać inaczej i ta bariera może być o wiele większa.. Zgadzam się z tobą że ta bariera nie istnieje jeśli miłość jest prawdziwa..:) Pozdrawiam! też uważam, ze miłość nie wybiera . no ale jeśli np. chodziło o wyreżyserowanie idealnego związku, to myślę, że 3 lata . ( ponieważ tyle mnie różniło z moim byłym byłym i było bardzo fajnie : ) . w moim związku nie mam żadnych ograniczeń. uważam, że chłopak mógłby być nawet w wieku mojego ojca, jeśli będzie mnie kochać z wzajemnością . co do czyichś związków, nie będę się wypowiadać, bo nie mogę oni uzależnić swojego życia od mojej decyzji, aczkolwiek wiem, że koleżanka nie akceptuje chłopaków, którzy są w jej wieku lub młodsi . ona uważa, że idealny chłopak powinien być co najmniej starszy o 5-7 lat . no cóż, jak na razie, nie ma chłopaka, no ale ... :D blocked odpowiedział(a) o 16:53 a) w moim związku maxymalna różnica wieku to 10 lat, ale to już taki prawdziwy MAAX. Mój najstarszy chłopak był ode mnie starszy o 3 lata ;db) różnica wieku w związku u moich znajomych lub u obcych ludzi jest mi obojętna, nie przeszkadza mi to że np : moja koleżanka będzie miała chłopaka starszego o 20 lat ;) Ale teraz dużo modych dziewczyn bierze starszych factów, bo lecą na ich kasę blocked odpowiedział(a) o 12:44 maite195 odpowiedział(a) o 20:59 Ja dla mnie wiek nie ma znacznia. Miedzy mną a moim chłopkiem jest 10 lat różnicy. Ja mam 16 a mój ukochany 26 lat. I bardzo się kochamy. blocked odpowiedział(a) o 17:26 Moim zdaniem też bariera nie istnieje . Jak na kimś zależy to wiek to nie przeszkoda ; ) Hiruko~ odpowiedział(a) o 12:15 4 lata więcej nie dopuszcze w swoim związku po 20- jak teraz mam 13 to najwyzej 2 lata. według mnie wiek się nie liczy ale jak już musze odpowiadać to powiedziała bym że około 10 lat ruznicy było by ok ;) blocked odpowiedział(a) o 18:07 a) u mnie max 5, nie chodzi tu o mnie, ale o dzieci ... kiepsko by miały gdyby ich mama miała np. 30 lat a ojciec np. 50 ... i jakby im ojciec umarł gdyby miały np. 15-16 lat ...b) to jest mi obojętne. Tolerancja ;d W prawdziwej miłości wiek nie ma znaczenia . creazyxd odpowiedział(a) o 15:25 Jeśli kogoś sie kocha to wiek nie odgrywa roli..xd blocked odpowiedział(a) o 15:28 A dlaczego uzasadnienia typu "Bo więcej to obrzydliwe" czy "Bo więcej to przegięcie" uważasz za bezsensowne? Może ktoś tylko dlatego nie chce mieć starszego partnera to jak ma to inaczej uzasadnić?Dla mnie największa różnica w moim związku to mogłoby być 5 lat. Dlaczego? nie wiem sama. Po prostu uważam za dziwne i obrzydliwe być z facetem, który jest starszy jakieś 10 lat albo z takim, który mógłby być Twoim ojcem. Myślę że wiek w miłości się nie liczy liczy się tylko to żebyście się rozumieli;] Ender27 odpowiedział(a) o 13:12 rodzice mojej przyjaciółki (ona nie wie, ile lat ma jej tata, mówię na oko) z 13 lat różnicy...a) 6 lat, ale ja nie kocham dla wieku ;Pb) niech mają ile chcą Ola=) odpowiedział(a) o 11:59 największa to do 10 lat . Między mną a chłopakiem jest 7 lat różnicy i jakoś nam to nie przeszkadza ja już się przyzwyczaiłam i nie zwracam aż tak dużej uwagi na różnicę wieku między mną a partnerem . Ja mam różnice wiekową 18 lat i wszystko jest w porządku . psychic odpowiedział(a) o 20:18 Według mnie, miłość nie patrzy na wiek, jeżeli ludzie naprawdę się w sobie zakochają. ;) blocked odpowiedział(a) o 13:36 10 lat jeżeli chodzi o ludzi dorosłych. ;p wiek tak naprawde sie nie liczy wazne ze ludzie sie kochaja i to nie jest prawda ze jezeli ktos jest duzo starszy wiecej oczekuje. jezeli tak naprawde kocha to powinien zrozumiec czego chce druga polowke . ; ) ja zakochałam sie w chłopaku który jest o 5 lat starszy nie wstydze sie lubi mnie ja jego dla mnie jakieś 10,12 lat to najwięcej a inne osoby to mi nie przeszkadza to przecież ich decyzja byle tylko nie 50 chociaż bywa i tak ;/ julitt odpowiedział(a) o 14:03 według mnie to 4-5 lat ..Oczywiście w moim wieku teraz - 15 lat , to i 4 lata są już bardzo dużą barierą , bo teraz człowiek dojrzewa i chłopcy 5 lat starsi , w wieku 20 lat myślą już o kochaniu sie , a dziewczyny młodsze różnie. Oczywiście im jest się staryszym tym ta bariera bardziej zanika.. 15 lat .hmm . trudne do wytlumaczenia . :Dumra w tym samym mniej wiecej czasie ; d x Dnwm . po prostu moj wujek i ciocia tak ze soba byli . a jak juz patrze na dziadka i koniete mlodsza o wiele , to tak dziwnie X Dmam 14 lat , wiec dopuszczam max 2/5 roku . :D a jak bede miec 20 lat , to dopuszczac bede ( tak rzynajmniej mysle ) 6-7 lat ; da u innych jako 14 latkowie , to 3 lata , 16 latkowie 9 lat , a 20 latkowie 15 lat ; d a) 7 lat... bo to trochę dziwaczne i wgl ^^b) 10-15 lat... jak się serio kogoś kocha to może być nawet i 40.! Ja mam chłopaka 5 lat starszego. Ja 17 lat, On 22 i jest nam ze sobą ogóle nie czuję tej różnicy między nami. Może też dlatego, że dużo osób mówi, że wyglądam na starszą ;) Moim zdaniem nie ma czegoś takiego jak "dopuszczalna rożnica wieku". Jak ktoś się kocha to nie patrzy na to ile lat ich dzieli. Chyba ze dziewczyna ma 13/14 lat, a facet np 27/28. Wtedy trudno tu mówic o zakochaniu, tlyko bardziej o korzyści płynące z tego związku. A) 9 lat :)B)20lat :)Myśle ,że nie ma takiej bariery tylko chodzi o to,że to wygląda dziwnie ( z córką) ale jeśli to prawdziwa miłość to nie patrzy sie jak to wygląda -ważne jest tylko to ,że ON kocha JĄ ,a ONA kocha JEGO . Takie moje zdanie :) blocked odpowiedział(a) o 11:32 Moim zdaniem trudno taką barierę wieku określić. Ja jestem o 10 lat młodsza od swojego chłopaka i ta różnica jest w gruncie rzeczy nieodczuwalna. Jednak myślę, że moja dopuszczalna granica to 20 lat. Na więcej bym się pewnie nie chodzi o drugą część pytania, to także nie ma jednoznacznej granicy. Chociaż w tym przypadku, muszę przyznać, że pary w stylu pana Andrzeja Łapickiego i szanownej małżonki młodszej od niego o60 lat, budzi we mnie coś na kształt tematy nie są zależne od wieku, tylko od charakteru. Jejku... Ale to przecież nie ważne... Na przykład moja ciocia i wujek, są już długo po ślubie, a ich różnica wieku to 26 lat...:) I są szczęśliwi:) Mają dzieci :) Nawet wnuczki :)Pozdrawiam :* Nuclear odpowiedział(a) o 18:14 osobiscie w zwiazku nie tolerowalbym wiecej niz 2 lata, chodzi o roznice intelektualneo czym mialbym rozmawiac z 16latka? sa tepe i niedojrzale emocjonalnie. z kolei gdyby moja dziewczyna miala >20 lat to ja czulbym sie glupio. (mozecie mowic ze mysle stereotypowo, jezeli rozmawiacie tylko o tylko meteorologii albo o tym co zobaczyliscie t telewizji)no chyba ze komus zalezy wylacznie na [CENZURA]oczywiscie wraz z wiekiem te rozice przestja miec znaczenie. (w granicach rozasadku ofc) Katex00 odpowiedział(a) o 21:58 ja nie chciałabym różnicy więcej niż 10 lat bo starsi mnie nie interesują ;) a młodszy o 10 na pewno nie bo miałby 6 lat xDD wole starszych w dół jedynie góra 2 lata .jeśli chodzi o innych myśle że nawet do 20 lat wierze że to miłość, ale kiedy większa jest różnica uważam,że jest sie z kimś dla kasy . Przynajmniej tak to wygląda bo np. co 18 letnia dziewczyna może widzieć w 80 letnim staruszku który ledwo sie rusza i ledwo mówi ? nie bd miała z nim dzieci , nie zaspokoi sie , będzie tylko musiała go niańczyć . yousee1 odpowiedział(a) o 19:57 No mój chłopak może być starszy ode mnie o jakieś 2-3 lata. Chociaż ostatnio poznałam chłopaka który jest starszy ode mnie na miękko 7 lat a mam 15. Mnie nie obchodzi w jakim wieku jest chłopak moich kolerzanek. Ich sprawa. Skoro chcą być ze sobą to ja nie będę ingerować w ich miłość. Jak im nie przeszkadza wysoka różnica wieku to czemu ma mi to przeszkadzać... Jeżeli się kogoś kocha ta bariera nie istnieje ;) ja mam roznice 17 lat, jestesmy szczesliwi:) bardzo sie kochamy i dogadujemy, nie widac tej roznicy po nas kalinuś odpowiedział(a) o 17:22 zgadzam się z tym co napisałaś prawdziwe uczucie umie przetrwać wszytko ;* Lena1797 odpowiedział(a) o 18:33 To, także zależy od tego ile dziewczyna ma lat gdy ma 14- 17 lat różnica 5 lat wydaję się duża a co dopiero więcej. Ale gdy jest się starszym 18 i więcej 5 lat to żadna różnica.. Miejąc 15 lat uważam, że mogłabym mieć chłopaka starszego maks. 4 lata, ale gdy będe starsza to zwiększy się do 6 lat, po prostu więcej to dla mnie zadużo. W wieku 14- 16 lat dziewczyna nie powinna mieć dużo starszego chłopaka, będzie miał on zbyt duże wymagania od niej bo będzie już dojrzały, więc nie będzie mu wystarczyło przytulanie, całowanie i chodzenie na randki. Lecz późnij dziewczyna 17 lat i więcej może je spełnić, lecz różnica nie powinna być zbyt duża..Jak dla mnie mogłabym najwyżej chodzić z 19 latkiem ; )) natcia9 odpowiedział(a) o 12:36 a) myślę że 5 lat ale jak byśmy się kochali to zaakceptowałabym nawet 12 lat różnicy ;D b)niema to dla mnie znaczenia jak się kochają to niech będzie nawet 20 lat różnicy ;D blocked odpowiedział(a) o 16:14 miłość nie zna granic czy to ważne ile twój partner ma lat , przecież ważne są uczucia panujące w związku To zależy jak te osoby by do siebie pasowały , zależy jak ta młodsza osoba jest dojrzała , czy mają wspólne hobby , tematy, zainteresowania. Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub

Gość gość. Hejka. :-) ja poznałam swojego partnera przed swoimi 17 urodzinami. ;) a on miał wtedy 25 lat pracował juz. ;) Jesteśmy już razem 5 lat. Teraz mam 22 lata a on 30. Ja na swój

"Nastoletni wiek to bardzo trudny etap w życiu każdego człowieka. Przemiana z dziecka w dorosłego wiąże się nie tylko z burzą hormonów, ale także z problemami zdrowotnymi i szukaniem życiowego celu. O nastolatkach należy rozmawiać, trzeba jednak rozmawiać przede wszystkim z nimi." Musisz się zalogować by napisać założyć nowy temat w dziale: " Nastolatki" Serwis wykorzystuje pliki cookies oraz inne dane do celów statystycznych i reklamowych. Korzystając z serwisu zgadzasz się na ich gromadzenie i przetwarzanie. Więcej informacji nt. znajdziesz w polityce prywatnościAkceptuję 09uN.
  • 7gff81s1nx.pages.dev/83
  • 7gff81s1nx.pages.dev/376
  • 7gff81s1nx.pages.dev/123
  • 7gff81s1nx.pages.dev/217
  • 7gff81s1nx.pages.dev/130
  • 7gff81s1nx.pages.dev/184
  • 7gff81s1nx.pages.dev/353
  • 7gff81s1nx.pages.dev/370
  • 7gff81s1nx.pages.dev/204
  • 9 lat roznicy zwiazek