Kiedy mężczyzna zaczął filmować poród, to, co zobaczył sprawiło, że aparat niemal wypadł mu z rąk. Łącznie, Diva wydała na świat 13 w pełni zdrowych szczeniąt ! Poród był bardzo męczący, a maluchom trzeba było znaleźć nowy dom. Mimo iż wszystko skończyło się dobrze, jeśli nie prowadzimy profesjonalnej hodowli przepraszam za to, że narzekam... jest mi czasem wstyd, że tylko jęczę... przepraszam za długość... nie musisz tego czytać, może jak to wyrzucę z siebie przyniesie mi wewnętrzne katharsis... nazywam się pustka - pustka, pestka, p., wołajcie jak chcecie.. gdzieś się pogubiłam... w którym momencie świat wypadł mi z moich rąk, nie wiem już jak żyć... nie poznaję swojego życia... oddałabym wszystko, żeby cofnąć się z 3 miesiące wstecz. nigdy nie chciałam być kimś, kim teraz jestem... patrzę na siebie w lustrze i mam ochotę rozbić to lustro, gardzę twarzą, która się w tym lustrze odbija, to nie jestem ja... niech ktoś mi odda moją tożsamość nigdy w życiu nie miałam łatwo, ale zawsze zaciskałam zęby i pięłam się się do przodu, bo tak mówili, że trzeba... nigdy nie miałam dzieciństwa... za każdym razem kiedy chce je sobie przypomnieć widzę przed oczami ojca, za którego tak strasznie się wstydziłam... że przyjdzie pijany... tak strasznie się go bałam... pamiętam jak z mamą chowałam się w łazience i przykrywałam ją ręcznikiem, żeby nas nie znalazł i nie uderzył... mój brat, dużo starszy - miał dzieciństwo, wtedy ojciec jeszcze nie pił, mi ktoś to dzieciństwo odebrał... mając 7 lat uczyłam się rąbać drewno, bo "tatuś" pijany leżał w domu, a mi było zimno... trzeba było rozpalić w piecu... babcia od strony mamy odtrąciła mnie i mojego brata, za to, że matka wyszła za mąż, za ojca... a co ja byłam winna? czy to moja wina? pamiętam jak poszłam do niej i błagałam, żeby przyszła do mnie na komunie... powiedziała mi, że mam się wynosić... mam do niej straszny żal, a teraz, gdy jestem dorosła, matka każe mi z nią utrzymywać kontakt... odkąd pamiętam musiałam być odpowiedzialna, zawsze byłam ta ułożona, dobrze się ucząca, kochana córeczka... tak mi wmawiała mama... nigdy nie chciałam robić problemów, żeby nie dokładać zmartwień mamie... przez co czasem podchodzę do wszystkiego zbyt poważnie, wszystko biorę od siebie... od zawsze byłam gruba, brzydka, nieatrakcyjna... w przedszkolu, podstawówce, gimnazjum... zawsze przybierałam rolę ofiary, zawsze mnie gnębiono, naśmiewano się ze mnie... w gimnazjum przeszłam kryzys, chodziłam na tabletkach uspokajających, bo już sobie nie dawałam rady.. ale nigdy też nikt nie brał moich łez na poważnie... mogłam płakać, ile wlezie... i tak zawsze słyszałam, że po co stroję fochy i może przestanę w końcu ryczeć... kiedy moja pierwsza miłość, o którą tak się bardzo starałam, na którą czekałam półtora roku, robiłam wszystko, by tylko być z nim, stawiałam na głowie, żeby mnie docenił - zdradził mnie po 2 tygodniach, przespał się z moją przyjaciółką - od mamy usłyszałam jedynie pretensje, że kogo ja wybrałam, że to moja wina, że ona ostrzegała... nigdy ze mną nie rozmawiała... a ja tak potrzebowałam zwykłej rozmowy... zwykłego "co się stało córciu?" nie... to bylo zbyt wiele... przecież ja na to nie zasługuje.... od zawsze gruba, od zawsze na diecie.... moje diety doprowadziły mnie do kompulsów, później wymiotowałam, ale nie chce nazwać tego bulimią... wyszłam z tego... do dziś mam zakrzywiony obraz samej siebie. czy ważę 15 kg mniej czy 15 kg więcej zawsze jestem gruba... nigdy nie byłam w związku, żeby ktoś mnie obdarzył prawdziwą miłością... żebrze całe życie o miłość, zainteresowanie, daje z siebie wszystko, a nie otrzymuje nic... mi tak niewiele potrzeba, żeby się do kogoś przywiązać. mam ochotę przychylić wszystkim nieba, a tak często ludzie zrzucają mnie na samo dno piekła... cały czas do tej pory się jednak trzymałam... jednak pękam, rozpadam się każdego dnia, codziennie jest gorzej... czasami nie widzę sensu wstania z łóżka... bo po co? dla kogo? zawsze byłam pełna radości, optymizmu... wszystkich pocieszałam, kto zgasił we mnie ten promyk? kto mnie tak stłamsił? miałam tyle planów... a teraz... jedyne co mam... to płacz i blizny na udzie... nie umiem, nie potrafię... niech mi ktoś odda moje życie... przepraszam za ten wywód, nie oczekuje nawet żadnych odpowiedzi, sobie chociaż popiszę i to z siebie wyrzucę....
Data utworzenia: 17 lipca 2021, 10:55. Dramat w Drawsku Pomorskim. Z okna na pierwszym piętrze bloku mieszkalnego wypadł 10-letni chłopiec. Doznał bardzo poważnych obrażeń i został
Czwartek, 25 stycznia 2018 (08:34) Neuropatia czyli uszkodzenia nerwów. To choroba obwodowego układu nerwowego. Skąd się bierze? Przyczyn jest wiele. Może być dziedziczna lub wynikać np. z niedożywienia. Neuropatia doprowadza do uszkodzenia funkcji ruchowo-czuciowych naszego organizmu. Efektem może być np. utykanie lub wypadanie przedmiotów z ręki. To mogą być nieprzyjemne doznania w postaci mrowienia, kłucia, pieczenia czy drętwienia kończyn. Ciekawym przypadkiem tak zwanej neuropatii uciskowej jest schorzenie o nazwie "saturday night pulsy". Każdy z nas może do niego doprowadzić. Wystarczy, że niefortunnie zaśniemy oparci na jednym ramieniu i przypadkowo uciśniemy na nerw promieniowy lub będziemy długo klęczeć na jednym kolanie. Leczenie neuropatii zależy od jej przyczyny. Jeżeli choroba ta wywołana jest przez nowotwór, wtedy pacjentem musi zająć się onkolog. Uszkodzenie nerwów może też wynikać z niedoboru witaminy z grupy B. Wtedy wystarczy go uzupełnić. Najtrudniej jest pomóc pacjentom z neuropatią genetyczną, a ta - statystycznie - występuje najczęściej. Wtedy wprowadza się leczenie objawowe, które sprowadzana się do rehabilitacji.Nie dopuszczać do kontaktu zębów ze skórą Kiedy mamy pewność, że szczeniak nauczył się już rozpoznawać próg bólu związany z gryzieniem ludzkiej skóry, czas na kolejną lekcję: zero kontaktu zębów ze skórą. Stosujemy wtedy tę samą metodę, z tym, że stopniowo zmniejszamy siłę ugryzienia, skomląc i pozwalając ręce bezwładnie opaść.
iStockZbliżenie Rąk Mężczyzny Ratującego Szczeniaka Porzuconego Na Wysypisku Śmieci - zdjęcia stockowe i więcej obrazów Adopcja zwierzątPobierz to zdjęcie Zbliżenie Rąk Mężczyzny Ratującego Szczeniaka Porzuconego Na Wysypisku Śmieci teraz. Szukaj więcej w bibliotece wolnych od tantiem zdjęć stockowych iStock, obejmującej zdjęcia Adopcja zwierząt, które można łatwo i szybko #:gm1406379853$9,99iStockIn stockZbliżenie rąk mężczyzny ratującego szczeniaka porzuconego na wysypisku śmieci. – Zdjęcia stockoweZbliżenie rąk mężczyzny ratującego szczeniaka porzuconego na wysypisku śmieci. - Zbiór zdjęć royalty-free (Adopcja zwierząt)OpisZbliżenie rąk mężczyzny ratującego szczeniaka porzuconego na wysypisku wysokiej jakości do wszelkich Twoich projektów$ z miesięcznym abonamentem10 obrazów miesięcznieNajwiększy rozmiar:3840 x 2012 piks. (32,51 x 17,03 cm) - 300 dpi - kolory RGBID zdjęcia:1406379853Data umieszczenia: 7 lipca 2022Słowa kluczoweAdopcja zwierząt Obrazy,Bezpańskie zwierzę Obrazy,Fajny Obrazy,Fotografika Obrazy,Gleba Obrazy,Hiszpania Obrazy,Horyzontalny Obrazy,Ludzie Obrazy,Ludzkie części ciała Obrazy,Miłość Obrazy,Młode zwierzę Obrazy,Nadzieja Obrazy,Obraz w kolorze Obrazy,Ochrona Obrazy,Opuszczony Obrazy,Pies Obrazy,Ratunek Obrazy,Ręka człowieka Obrazy,Pokaż wszystkieCzęsto zadawane pytania (FAQ)Czym jest licencja typu royalty-free?Licencje typu royalty-free pozwalają na jednokrotną opłatę za bieżące wykorzystywanie zdjęć i klipów wideo chronionych prawem autorskim w projektach osobistych i komercyjnych bez konieczności ponoszenia dodatkowych opłat za każdym razem, gdy korzystasz z tych treści. Jest to korzystne dla obu stron – dlatego też wszystko w serwisie iStock jest objęte licencją typu licencje typu royalty-free są dostępne w serwisie iStock?Licencje royalty-free to najlepsza opcja dla osób, które potrzebują zbioru obrazów do użytku komercyjnego, dlatego każdy plik na iStock jest objęty wyłącznie tym typem licencji, niezależnie od tego, czy jest to zdjęcie, ilustracja czy można korzystać z obrazów i klipów wideo typu royalty-free?Użytkownicy mogą modyfikować, zmieniać rozmiary i dopasowywać do swoich potrzeb wszystkie inne aspekty zasobów dostępnych na iStock, by wykorzystać je przy swoich projektach, niezależnie od tego, czy tworzą reklamy na media społecznościowe, billboardy, prezentacje PowerPoint czy filmy fabularne. Z wyjątkiem zdjęć objętych licencją „Editorial use only” (tylko do użytku redakcji), które mogą być wykorzystywane wyłącznie w projektach redakcyjnych i nie mogą być modyfikowane, możliwości są się więcej na temat obrazów beztantiemowych lub zobacz najczęściej zadawane pytania związane ze zbiorami zdjęć.
Атрቫжոπене деዥι
Μኟթաዚዪջи трυ
Σухոлεшωру ፍስ
Алеву սιդኾщυδኒш ևሼустущ
Уእαчорኝбο дιфуሓቦսиν икጁр
Uderzyła swoimi kijkami z obu stron w głowę kolejnego napastnika. Pękły - wydając pusty dźwięk - podobnie jak czaszka mężczyzny. Upadł i już się nie podniósł. Vin kopnięciem wyrzuciła jego broń w powietrze, wypuściła z rąk połamane kijki, i ją złapała. Obróciła się, zakręciła kijem i podcięła obu pozostałych
Ja dodam tylko, żeby przy tym odsyłaniu nie wchodzić z psem w konfrontację siłową, bo wtedy dopiero możecie zaognić problem i doprowadzić do agresji. Jak pies będzie udawał głuchego, wystarczy na ogół nad nim postać albo ryknąć; pokręci się, poudaje głupka i w końcu pójdzie. Ewentualnie niech mąż (kiedy pies z nim leży) pogoni go ostro, kiedy pies go "broni" czy Cię nie słucha. To nie jest jeszcze jakiś straszny problem, ale Wasz pies wchodzi w taki trochę "wiek nastolatka", i zaczyna testować, na co mu w domu pozwolicie ;) tak jak 16-latek zaczyna sprawdzać co się stanie, jak nie odrobi lekcji czy nie wróci do domu o wyznaczonej godzinie ;) Po odesłaniu psa na miejsce jak najbardziej warto dać mu spokój, nie miziać i nie biec do niego się tulać, żeby wyciszył się po konfrontacji, ale wykonanie komendy, czyli zejście z łóżka i pójście na posłanie ZAWSZE trzeba nagrodzić co najmniej pochwałą, można też smakołykiem. Przedłużanie kary i ignorowania psa "żeby wiedział że źle zrobił", jest kompletnie bez sensu. Dla psa kara ma sens do 3 sekund po zdarzeniu; potem pies się "resetuje" i już nie kojarzy zachowania właściciela z tym co było wcześniej. Powinno się rozgraniczyć wyraźnie: pies na łóżku i warczy => nakaz zejścia, ostry ton, nieustępliwość; pies schodzi z łóżka => aprobata. Brak tego drugiego robi psu wodę z mózgu, bo nie daje mu do zrozumienia, co jest ok, a co nie; wychodzi na to, że czy został na łóżku, czy zszedł, to jest źle :roll: tylko że skutki takiego postępowania wychodzą ewentualnie jak pies właśnie zaczyna dojrzewać ;) a nie jak jest jeszcze szczeniakiem.
Ta lektura, podobnie ak tysiące innych, est dostępna on-line na stronie wolnelektury.pl. Utwór opracowany został w ramach pro ektu Wolne Lektury przez fun- dac ę Nowoczesna…
Szczenięta zaczynają ząbkować po około 3 tygodniach, a po około 6 tygodniach wyrzynają się wszystkie zęby mleczne. Siekacze (z przodu jamy ustnej) i kły (kły) wyrzynają się jako pierwsze, a następnie przedtrzonowce. Psy nie mają zębów trzonowych u niemowląt. Skąd mam wiedzieć, czy mój szczeniak jest […]
Opiekunowie szczeniaka muszą podjąć masę ważnych decyzji, które wpłyną na całe przyszłe życie ich psa. Jednym z pierwszych dylematów jest ten dotyczący prawidłowej socjalizacji szczeniaka w czasie kwarantanny poszczepiennej. Pojawiają się pytania o to czy wychodzić ze szczeniakiem na spacery? Kiedy rozpocząć naukę czystości na zewnątrz? Czy pozwolić maluchowi na kontakty z innymi psami i ludźmi? I wiele innych. Temat kwarantanny i socjalizacji jest dość złożony. Balansujemy tu pomiędzy zdrowiem, a czasem nawet życiem szczeniaka, a jego prawidłowym rozwojem psychicznym i emocjonalnym. Na początek zajmijmy się tematem zdrowia. Zdrowie szczeniaka Tuż po porodzie szczeniaki piją siarę. Jest to pierwsza wydzielina z gruczołów mlekowych matki. Zawiera nie tylko masę składników odżywczych ale też przeciwciała, które dają maluchom odporność na wiele groźnych chorób. Pomiędzy 8 a 12 tygodniem życia poziom odporności u szczeniąt stopniowo spada. Dlatego w tym czasie rozpoczyna się szczepienia na najgroźniejsze choroby zakaźne. Zgodnie z zaleceniami Zespołu do Spraw Szczepień Światowego Stowarzyszenia Lekarzy Weterynarii Małych Zwierząt (WSAVA), szczepienia dla psów można podzielić na trzy grupy. Są to szczepienia zasadnicze, którym powinny być poddane wszystkie psy. Należą do nich szczepienia przeciw wściekliźnie, nosówce, parwowirozie oraz wirusowemu zapaleniu wątroby. Szczepienia dodatkowe, które są zalecane niektórym psom w związku z ich trybem życia i stanem zdrowia. Są to między innymi szczepionki przeciw leptospirozie, boreliozie czy kaszlowi kenelowemu. Trzecią grupę stanowią szczepienia niezalecane ze względu na niewystarczające podstawy naukowe uzasadniające ich stosowanie. Do tej grupy należy szczepionka przeciw koronowirusowi psów. Niektóre szczeniaki mają niski poziom przeciwciał i mogą być szczepione wcześniej. Inne z wysokim poziomem przeciwciał wytworzą odporność poszczepienną dopiero po 12 tygodniu życia. Dlatego zespół do Spraw Szczepień Światowego Stowarzyszenia Lekarzy Weterynarii Małych Zwierząt zaleca wykonywanie pierwszego szczepienia w wieku 6-8 tygodni, a następnie powtarzanie go co 2-4 tygodnie do uzyskania przez szczeniaka 16 tygodni lub nawet trochę dłużej. Kwarantanna Warto wiedzieć, że szczeniak nie uzyska pełnej odporności na chorobę, przeciw której został zaszczepiony, od razu. Organizm potrzebuje trochę czasu, by wytworzyć odpowiednie przeciwciała i uzyskać odporność. Najszybciej, bo już nawet po 1 dniu od szczepienia, rozwija się odporność na nosówkę. Jednak w przypadku parwowirozy odporność pojawia się, w zależności od użytej szczepionki, od 5 dni do nawet 3 tygodni. Dlatego lekarze weterynarii, w trosce o zdrowie szczeniaków, rekomendują 2-3 tygodniową kwarantannę poszczepienną. W tym czasie, aby zmniejszyć prawdopodobieństwo zarażenia się groźną chorobą, zaleca się nie tylko pozostanie ze szczeniakiem w domu ale też unikanie kontaktu z innymi zwierzętami czy ludźmi. Trzeba jednak mieć świadomość, że samo pozostanie ze szczeniakiem w domu nie gwarantuje nam, że maluch czymś się nie zarazi. Codziennie na ubraniach, butach i rękach przynosimy do domu masę wirusów, bakterii i innych patogenów. Jeżeli chcecie sumiennie przestrzegać kwarantanny, powinniście starannie dezynfekować buty, ubrania i ręce. Między 4 a 12-16 tygodniem życia szczeniaka trwa tzw. okres socjalizacji. Jest to jeden z najbardziej krytycznych etapów rozwoju szczeniaka. W tym czasie psiaki uczą się jak funkcjonować w otaczającym je świecie. Wszystko co wtedy poznają i skojarzą w pozytywny sposób, będzie później normalną częścią otaczającej je rzeczywistości. Natomiast wszystko czego nie poznają lub co skojarzą sobie negatywnie, może w przyszłości skutkować wycofaniem i lękiem. Ten lęk niestety często przeradza się później w agresję. Szczeniak, którego środowisko jest ubogie może wyrosnąć na niepewnego siebie, niestabilnego emocjonalnie i reaktywnego psa. Będzie mniej odporny na sytuacje stresowe a jego zdolności uczenia się mogą być ograniczone. Okres socjalizacji jest bardzo krótki. Trwa tylko 2-3 miesiące i niestety pokrywa się z kwarantanną poszczepienną. Braków z okresu socjalizacji nie da się później odrobić. Dlatego tak ważne jest żeby szczeniak w tym krytycznym okresie rozwoju poznał i pozytywnie sobie skojarzył jak najwięcej różnych miejsc, tekstur, przedmiotów, dźwięków, smaków, osób, psów i innych zwierząt. Jak zorganizować socjalizację w okresie szczepień szczeniaka? Weterynarze zalecają kwarantannę po szczepieniach w trosce o zdrowie i życie szczeniaków. Behawioryści namawiają by socjalizować szczeniaki w trosce o prawidłowy rozwój psychiczny i emocjonalny. Kogo słuchać i jak postępować ze szczeniakiem w tych pierwszych tygodniach w nowym domu? Niestety nie ma jednej dobrej odpowiedzi na to pytanie. Każdy opiekun psa mieszka w innym miejscu i ma inny tryb życia. W związku z tym ryzyko zarażenia szczeniaka jakąś groźną chorobą też będzie inne. Mieszkając na wsi, czy na terenach podmiejskich, mamy zwykle większe szanse na kontakt z dzikimi, często nieszczepionymi zwierzętami, które mogą przenosić groźne choroby. Natomiast w miastach większość osób szczepi swoje psy, odrobacza je i dba o ich zdrowie. Dlatego tu szansa na zarażenie szczeniaka będzie stosunkowo mała. Warto wykazać się więc zdrowym rozsądkiem i dokładnie rozważyć wszystkie za i przeciw zarówno kwarantanny poszczepiennej, jak i socjalizacji. Zapytaj weterynarza Na pewno dobrym pomysłem będzie kontakt z okolicznymi przychodniami weterynaryjnymi i dokładne wypytanie kiedy w okolicy pojawiły się groźne dla szczeniaka choroby. Jeżeli sporo osób zgłasza się z psami chorymi na wściekliznę, nosówkę czy parwowirozę, to szansa zachorowania naszego szczeniaka będzie na pewno większa. Jeśli zaś od dłuższego czasu żadne groźne choroby w okolicy nie występowały, to trzymanie szczeniaka w domu przyniesie więcej strat niż korzyści. Spacery w czasie kwarantanny Jeśli zdecydujecie się wychodzić na spacery ze szczeniakiem w okresie kwarantanny poszczepiennej, wybierajcie stosunkowo bezpieczne miejsca. Zawsze trzymajcie szczeniaka na długiej, lekkiej smyczy. Dzięki temu będziecie mogli łatwiej kontrolować, czy psiak nie zjada śmieci lub odchodów. Jeżeli obawiacie się o zdrowie swojego szczeniaka, ale zależy wam na zaznajomieniu go z otaczającym światem, możecie umieścić go w torbie socjalizacyjnej. Może to być zwykła materiałowa torba z szerokimi uchwytami do noszenia. Powinna być na tyle głęboka, by szczeniak z niej nie wypadł, ale na tyle płytka, by jego głowa wystawała na zewnątrz. Dzięki temu maluch będzie miał możliwość obserwacji otaczającego świata w bezpieczny sposób. Nawet taki ograniczony spacer da szczeniakowi możliwość poznania wielu bodźców i zdobycia nowych doświadczeń. Psie Przedszkole Dobrym pomysłem jest też udział w zajęciach psiego przedszkola. Tego typu zajęcia dla szczeniaków są organizowane w wielu psich szkołach w całym kraju. Ważne tylko, by kurs był prowadzony z głową, przez doświadczonego trenera lub najlepiej behawiorystę. Niestety wiele zajęć dla szczeniaków polega głównie na szalonej zabawie. Jeżeli podczas socjalizacji nauczymy szczeniaka, że drugi pies oznacza tylko ekscytację i niekończące się szaleństwo, to spokojne minięcie się z innym psem na chodniku może być w przyszłości niemożliwe. Dlatego na moich zajęciach psiego przedszkola uczę szczeniaki przede wszystkim budowania silnej relacji z ich opiekunami, skupienia, opanowania emocji, odpoczywania w obecności innych psów czy podstaw posłuszeństwa. Wzbogacanie środowiska szczeniaka Pamiętajcie też o wzbogacaniu środowiska szczeniaka w domu. Im więcej różnych bodźców maluch pozna i pozytywnie sobie skojarzy, tym lepiej. Warto więc mieć w domu zabawki o różnych kolorach, teksturach i wydających różne dźwięki. Można też uczyć szczeniaka poruszania się po różnych powierzchniach, jedzenia w różny sposób, w różnych miejscach w domu. Należy też zaznajamiać go z różnymi dźwiękami i przedmiotami. Praca włożona na wczesnym etapie rozwoju szczeniaka zaprocentuje w jego dorosłym życiu. Ostatecznie każdy opiekun szczeniaka jest za niego odpowiedzialny i sam musi wyznaczyć rozsądną granicę pomiędzy zdrowiem fizycznym i psychicznym swojego psiaka. Jenak według mnie zaniedbanie etapu wczesnej socjalizacji jest najgorszą rzeczą, jaką możemy zafundować swojemu psu. Źródła Day, Horzinek, Schultz i Squires 2016. Zalecenia do szczepień psów i kotów Opracowane przez zespół do spraw szczepień (VGG) Światowego Stowarzyszenia Lekarzy Weterynarii Małych Zwierząt (WSAVA)